Kategoria: Film | Przypadek
Przypadek
Reżyseria
Krzysztof Kieślowski
Scenariusz
Krzysztof Kieślowski
Gatunek
dramat, psychologiczny, polityczny
Rok produkcji
1987
.01
Opis
"Człowiek jest jak gdyby przeznaczony do postępowania w pewien określony sposób niezależnie od okoliczności. Postać w filmie znajduje się na trzech różnych drogach, ale zasadniczo pozostaje taka sama". Film ten jest dość nietypowy, jak na gatunek, który reprezentuje. Jako kino moralnego niepokoju ukazuje historie trzydziestolatka, jednak twórca daje mu trzy różne rozwiązania sytuacji. Reżyser stwierdził, ze forma jest dość oklepana, dlatego poszukiwał „sytuacji bardziej dramatycznych, wniosków wybiegających poza codzienne doświadczenia, diagnoz bardziej uniwersalnych i mądrzejszych”. Akcja rozgrywa się na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Bohaterem jest urodzony w Poznaniu student medycyny - Witek Długosz. Chłopak mieszka u zagorzałej komunistki - swojej ciotki z Łodzi. W tym mieście także spędził dzieciństwo, ukończył szkołę i zaczął studia. Film rozpoczyna paniczny krzyk bohatera, a następnie podróż do retrospekcji z dzieciństwa: sekwencja scen z udziałem ojca, m.in. dochodzi do bójki chłopca z nauczycielem, syn przestaje uchodzić za idealnego prymusa, wątek pierwszej miłości, pożegnania z emigrującym przyjacielem. A potem strata ojca. Matka chłopaka często wspominana jest w rozmowach, z których wynika, że zmarła przy porodzie razem z jego bliźniakiem. Ostatnia konwersacja bohatera z ojcem stanowi także motto filmu i brzmi:
"– Nic nie musisz, synu.
– Czego nie muszę, tato?
– Niczego."
Osamotniony Witek decyduje się na złożenie podania o urlop i wyjazd do stolicy. Wszystko załatwia w pośpiechu, w ostatniej chwili kupuje bilet i pędzi do ruszającego pociągu. Tutaj film robi się dość nietypowy, ponieważ historia przybiera trzy zupełnie różne warianty i zakończenia; wszystko zależy od tytułowego przypadku. W pierwszej wersji bohaterowi udaje się wsiąść, co prowadzi do spotkania ze starym komunistą i działaczem partyjnym, Wernerem. Polityczna kariera chłopaka nabiera rumieńców. Następnie film cofnięty jest do sceny z peronu i rozpoczyna się drugi wariant. Tym razem chłopaka zatrzymuje funkcjonariusz, Witek poznaje opozycjonistę-Marka. W tym wariancie główny bohater jest aktywnym działaczem Kościoła, pracownikiem tajnej drukarni oraz właścicielem mieszkania, w który odbywają się bezprawne imprezy i zgromadzenia. Gry trzeci raz Witek pojawia się na peronie, po raz kolejny nie dąży na pociąg. Zrezygnowany bohater postanawia wrócić domu, jednak w drzwiach wejściowych staje jego koleżanka z roku- Olga. Zaczyna życie na łonie rodziny i ginie w katastrofie lotniczej. Tak kończy się trzeci wariant wydarzeń. Reżyser starał się nie faworyzować żadnej z wersji, dlatego wykreował przyzwoitego i neutralnego w każdym ruchu bohatera. Zdjęcia wykonywano w Łodzi i w Warszawie w 1981 roku, jednak przez stan wojenny premiera odbyła się dopiero 6 lat później.
Pierwszy raz film puszczono na Festiwalu Filmowym w Cannes, gdzie nie dopuszczono go do udziału w konkursie głównym; organizator wydarzenia uznał, ze nawet po wycięciu niezrozumiałych scen, produkcja może okazać się zbyt skomplikowana dla szerszej widowni. Problemem może być typowa dla reżysera symbolika, która stanowi barierę dla niewtajemniczonych. Mimo to film zdobył wielu nagród, w tym za scenariusz i główną rolę męską. "Przypadek" uznano za jedno z polskich arcydzieł kinematografii. Dyrektor festiwalu w Kanadzie - Martin Scorsese: Masterpieces of Polish Camera - sam zaprosił reżysera do wzięcia udziału w przedsięwzięciu. Film ten uznany jest za jedno z najlepszych dzieł w twórczości reżysera, widoczna jest jego przemiana z rzemieślnika w autora filmowego. Film powstał na postawie eseju reżysera „Głęboko zamiast szeroko” o problemach politycznych i dylematach egzystencjalnych. Ta idea użyta została w późniejszych zagranicznych produkcjach, tj. „Przypadkowa dziewczyna” Howitta, „Biegnij Lola, biegnij” Tykwera, czy „Mr. Nobody”, w którym nawet miejsce akcji jest skopiowane. Powstała także rekonstrukcja filmu wykonana w 2016 roku; niektórym krytykom bardziej przypadła do gustu ze względu na klarowność przekazu. Scena, w której Witek wskakuje do pociągu wymagała odpowiedniego zważenia toreb noszonych przez odtwórcę jego roli, aby nie przewrócił się on w momencie ich wrzucenia do wagonu; realizowały ja dwie ekipy wózkarzy, którzy próbowali zgrać ruch pociągu z biegnącym głównym aktorem - Bogusławem Lindą.