Wybór polaka kard. Karola Wojtyły na papieża

.01

Opis

„Cała Polska […] popadła w jakieś niedowierzanie, potem zdumienie, a potem nastąpił wybuch jakiejś ogromnej radości”. Tak o reakcji obywateli na wybór na papieża Karola Wojtyły mówił biskup Ignacy Tokarczuk. Z pewnością to wydarzenie było jednym z najważniejszych, jakie miały miejsce w ostatnich stu latach istnienia Polski. Był to wyjątkowy dzień dla każdego Polaka. W końcu obudziła się w nich nadzieja na lepsze czasy. I tak krótko po dotarciu tej niesamowitej wiadomości do kraju we wszystkich kościołach zaczęły bić dzwony. W następnych dniach Polacy zaczęli wywieszać flagi narodowe na swoich domach i budowlach sakralnych, a czasem w oknach mieszkań - flagi papieskie. Tych drugich nie było zbyt wiele w obawie przed konsekwencjami, jakie mogłaby nałożyć władza. Nie odbyły się żadne manifestacje ani zgromadzenie religijne. Wyjątek stanowiło miasto Kraków, gdzie Wojtyła studiował, a następnie służył. Na rynku głównym zgromadziły się tysiące mieszkańców, świętujących "przełomowe wydarzenie na drodze ku demokracji". Oczywiście komuniści blokowali wszystkie artykuły o tym niecodziennym zdarzeniu. Natomiast nie zmienia to faktu, że byli tym zszokowani i pierwszy raz poczuli  się  w pewnym stopniu zagrożeni.  Jan Paweł II, bo takie imię przybrał po święceniach, zwrócił uwagę całego świata na Polskę. Dokonał czegoś niemożliwego. Pierwszy raz od setek lat papieżem został człowiek o innej narodowości niż włoska, a w dodatku pochodzący z kraju komunistycznego. Osoby i dziennikarze oczekujący na ogłoszenia, gdy w końcu dowiedzieli się, że nie jest to Włoch zaczęli się zastanawiać skąd On w takim razie pochodzi. Gdy już było to wiadomo próbowano się jak najwięcej o Nim dowiedzieć, jednak ówczesny przekaz informacji zza Żelaznej Kurtyny był utrudniony i początkowo pojawiało się wiele błędnych informacji. Sam Jan Paweł II już na samym początku wzbudził sympatię wśród wiernych i przedstawicieli mediów podczas pontyfikatu, gdy pozwolił sobie na żart, na co nikt wcześniej sobie nie pozwalał, a co więcej wiadomym było, że będzie to jak dotąd najbardziej medialny i otwarty na rozmowy papież. To, że dziś Polska jest krajem demokratycznym i odważyła się sprzeciwić swojemu oprawcy, którym byłą władza komunistyczna, z pewnością jest w dużym stopniu zasługą Jana Pawła II. Odtąd oczy świata zwróciły swoją uwagę na Polskę. Po śmierci Jana Pawła II rozgorzała dyskusja na temat przemocy seksualnej w kościele. Wiele osób w Polsce i na świecie zaczęło oskarżać polskiego papieża o przymykanie oczu na ten temat. Olivier Frilrić w Teatrze Powszechnym w Warszawie wystawił kontrowersyjny spektakl pt. "Klątwa", w którym figura papieża z dużym fallusem została wyeksponowana jako symbol pedofilii w kościele, co spotkało się z ogromnym sprzeciwem środowisk tradycjonalistycznych w Polsce. 

Źródła:

https://www.rp.pl/