Quo Vadis

.01

Opis

Starożytność + film = Quo vadis. To ekranizacja jednego z najważniejszych i najpopularniejszych dzieł Sienkiewicza. Akcja odgrywa się w Rzymie w sześćdziesiątych latach n.e., czyli czasie panowania Nerona. Jest tu wszystko, co niezbędne: chrześcijanie, poganie, niewolnica Ligia, podpalenie Rzymu, cesarskie zasady, buntownik z wyboru, zazdrość, miłość, przemoc, ciała rzucane na pożarcie lwom, spalenie na stosie, widowiska pełne krwi. Film był kręcony w miejscach, które pasowały do klimatu filmu: Kortin, Monastyr w Tunezji, akwedukt Pont du Gard we Francji, samo miejsce akcji filmu - Rzym, ale też Warszawa i Pisaeczno. Można? Można! Jest to z pewnością jeden z najdroższych polskich filmów, budżet na jego zrealizowanie wynosił 18 mln USD. Za 1/6 kwoty wybudowano dekoracje, m.in. rzymski amfiteatr, dzielnicę rzymskiej biedoty, czy imitację mostu w Tybrze. Podczas kręcenia sceny płonącego Rzymu, na planie naprawdę wybuchł pożar. Do zrealizowania produkcji autorzy potrzebowali aż 1700 statystów (we wszystkich lokacjach). W całym filmie pojawia się niemal 50 zwierząt - koni, lwów i byków. Kostiumografii stworzyli ogromną ilość kostiumów - sam Neron miał ich dziesięć - a wszystkie szyte były ręcznie, często też w ten sposób postarzane. Po obsadzeniu ról, jednego z chrześcijan miał grać Michał Pawlicki, który niestety nie dożył kręcenia. Montaż całego filmu trwał niemal 1200 godzin, około 5 miesięcy, sam materiał tworzono niewiele dłużej. Film był nominowany nawet do Oscara w kategorii najlepszego nieanglojęzycznego filmu, jednak nie udało mu się zdobyć tego wyróżnienia. Uroczysta premiera produkcji odbyła nie w Watykanie, gdzie poza aktorami i twórcami pojawił się również ówczesny papież - Jan Paweł II. Na bazie filmu powstał też sześcioodcinkowy serial pod tym samym tytułem.