Kategoria: Film | Papusza
Papusza
Reżyseria
Krzysztof Krauze/ Joanna Kos-Krauze
Scenariusz
Krzysztof Krauze/ Joanna Kos-Krauze
Gatunek
dramat, biograficzny
Rok produkcji
2013
.01
Opis
Pierwszy polski film nakręcony w języku romskim, w dodatku czarno-biały. Laureat trzynastu nagród na różnych festiwalach, także międzynarodowych! Film oparty jest na dramatycznych faktach, a jego akcja rozgrywa się w 1910 roku. Czas jej trwania jest bardzo długi, obejmuje prawie siedemdziesiąt lat, co wymagało od realizatorów nie lada wysiłku. Motyw przewodni i najwyższa dla głównej bohaterki wartość można opisać cytatem „Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka”. Autorzy musieli zatroszczyć się o przybliżenie realiów kilku epok oraz o zrekonstruowanie nieistniejącego już świata Cyganów. Przez niezwykłą dbałość o szczegóły, przygotowania do zdjęć trwały ponad pięć lat. Zdjęcia zrealizowano m.in. w Tokarni, Łęczycy, Nowym Sączu i Warszawie. Film obrazuje historię burzliwego życia cygańskiej poetki, która jako pierwsza zdecydowała się na spisanie swoich wierszy. Imię Papusza (w romskim oznacza lalkę) zostało wymyślone przez matkę bohaterki, gdy ta będąc z nią w ciąży spacerowała między witrynami, trafiając do sklepu z zabawkami. To właśnie Papusza przyczyniła się do rozpowszechnienia cygańskich tajemnic, zwyczajów i języka, dotąd nam nieznanego. Jej przyjście na świat wiązało się z przepowiednią, która padła z ust Cyganki w dość specyficznych okolicznościach; scena rozgrywa się w ciemnym lesie w środku nocy. Podczas kołysania noworodkiem w kocu nad ogniskiem pada zdanie: „Albo będzie z niej wielka duma, albo wielki wstyd”. Od razu zauważalna jest dwoista natura bohaterki; symbolicznie ukazany jest przyszły los i pozycja w społeczności, z której się wywodzi. Kobieta pisała utwory w języku romskim, ale to ich polski przekład przyniósł kobiecie sławę i rozgłos. Twórczość Papuszy zainspirowana jest tym, co ją otaczało: przyrodą, miłością, traumami i smutkami związanymi z wojną, własnymi przeżyciami i wspomnieniami oraz złośliwościami losu, co sprawia, że jest tak naturalna w tym co napisała. Twórcom idealnie udało się oddać te cechy czarno-białym, wysmakowanym obrazem. Do publikacji tekstów doszło dzięki zaangażowaniu wydawcy - Jerzego Ficowskiego - oraz znanego polskiego poety - Juliana Tuwima. Pierwszy z nich poznaje Romów, wśród których znajduje się Bronisława znana pod tytułowym pseudonimem. Była ona niczym piękna i zdolna, wystrojona lalka. Zadaniami kobiety było rozbawiane gości przedwojennych salonów, natomiast nigdy nie uczęszczała ona do placówek oświatowych. Lekcje pisania i czytania pobierała od właściciela pobliskiego sklepu, któremu płaciła w kradzionych kurach. Zdarzało się, że za ten czyn trafiała na kilka dni do aresztu, skąd odbierał ją mąż, który czerpał przyjemność z wymuszania na niej posłuszeństwa. Wszystkie życiowe role: matki, żony i literatki, odgrywała z godnością. Wolność ceniła ponad wszystko, choć wcale tego nie eksponowała, ponieważ była pokorna. Jest to tez jeden z przewodnich motywów filmu, który ujawnia się także w scenie, w której mąż Papuszy zostaje niesłusznie wtrącony do aresztu wraz z grupa muzyków, a w formie buntu zaczynają koncert zza krat. Innym znaczącym tematem jest natura. Las stanowił jedyne miejsce, w którym autorka czuła się dobrze, dlatego nazywała go swoim domem. Do końca swoich dni pragnęła wrocić na łono przyrody, jednak nie zostało jej to dane. Była na tyle odważna, żeby sprzeciw wstawić się cygańskiej tradycji i starszemu o 25 lat mężowi. Ficowski odmienia jej życie, zainteresowany jej pracami od razu dostrzega, jak bardzo jest utalentowana, dlatego postanawia namówić ją do spisania twórczości, a sam pełni rolę tłumacza. Takim właśnie sposobem pierwszy tomik artystki zatytułowany “Pieśni Papuszy” ukazał się już w 1956 roku. Cena za sukces literacki była wysoka: została ona pozbawiona swojej cygańskiej tożsamości budującej jej wizerunek, światopogląd. Charakterystyczną dla filmu stała się jego wielowarstwowa struktura, akcja jest bardziej zbiorem różnych życiowych doświadczeń, spostrzeżeń, emocji, czy sposobu reakcji, niż linearną, chronologicznie uporządkowaną historią. Odbiór dzieła był raczej pozytywny; zachwycano się stroną wizualną oraz znakomitym aktorstwem, czy ścieżką dźwiękową składającą się z klimatycznych utworów Pawluśkiewicza.