300 mil do nieba

.01

Opis

Dwóch chłopaków pod ciężarówką ucieka z Polski. Temat na film gotowy. Najlepsze w tym filmie jest to, że to historia prawdziwa, którą sfilmował Maciej Dejczer w polsko-duńsko-francuskiej koprodukcji. Głównymi lokalizacjami był obóz dla uchodźców w Sandholm, Świnoujście i stacja PKP przy Koluszkach. Historia tych dwóch chłopaków pokazuje coś więcej - obrazuje polską rzeczywistość w 1985 roku. Dwóch młodych braci decyduje się na ucieczkę z kraju. Chcą nowego, lepszego życia. Ich ojciec - historyk- traci pracę z powodów politycznych. Chłopcy mają dość, obierają północny kierunek. Decydują się na podróż ciężarówką w dość nietypowy i niekonwencjonalny sposób - pod jej podwoziem. Ich celem jest Szwecja, ale TIR, którym jadą, zatrzymuje się dopiero w Danii. Tam trafiają do obozu dla uchodźców. Polskie władze chcą ściągnąć uciekinierów z powrotem. Jest to jednak ciężkie do zrealizowania, ponieważ ich rodzicom zostają odebrane prawa rodzicielskie. Sprawą małoletnich interesuje się dziennikarka, imigrantka z Polski, dzięki której dostają azyl. Chłopcy trafiają do rodzin zastępczych, gdzie mają przebywać aż do pełnoletności. Kiedy na koniec starszy z nich odbiera telefon od ojca, słyszy zdanie: “Jędrek, nie wracaj tu nigdy.” Na tym film się kończy, a historia pokrywa się z tą rzeczywistą. Wiadomo jeszcze, że bracia po ukończeniu 18 lat zostali w Skandynawii, tam skończyli studia i pracowali. Jedyną różnicą w przebiegu obu historii jest fakt, że w rzeczywistości chłopcy znaleźli się w Szwecji, a nie tak jak na ekranizacji, w Danii. Dziś jeden z nich wrócił do Polski i jest mężem znanej polskiej aktorki - Magdaleny Smalary. Reżyser zadedykował film zmarłej podczas kręcenia zdjęć Marii Kuzemko. Film uhonorowano 5 nagrodami i 8 innymi nominacjami.