Witold Lutosławski - Muzyka żałobna

.01

Opis

10 głosów w jednej orkiestrze smyczkowej, poważne tony i nastrój...grobowy - tym jest jeden z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych utworów jednego z najbardziej rozpoznawalnych kompozytorów muzyki poważnej z 1958 roku. Kompozycja była przełomem w twórczości Lutosławskiego. Dlaczego? Dlatego, że do tej pory komponował albo utwory ludowe, czyli folkloru, albo "polityczne" według modnego w 50. latach socrealizmu: kobiety do traktorów, fabryki pełną parą, norma goni normę. Uległ prośbie dyrygenta - Jana Krenza- i skomponował utwór poświęcony pamięci Beli Bartoka - nieznanego wówczas w Polsce węgierskiego kompozytora. Czym jest ten utwór? To składanka. Cztery części grane od razu po sobie, bez przerw tworzą naprawdę przejmujący klimat kanonu. A żeby podkreślić rangę tego muzycznego zjawiska, w maju 1959 roku, w Paryżu, "Muzyka żałobna" otrzymała najwyższą lokatę na Międzynarodowej Trybunie Kompozytorów organizowanej przez UNESCO. A to było coś!

Źródła:

https://culture.pl/