Kategoria: Artysta | Marcin Dorociński

Marcin Dorociński

Dziedzina

Aktor

Data i miejsce urodzenia

22.06.1973, Milanówek

.01

Opis

Do jednej ze swoich ról spiłował sobie ząb oraz całkowicie zmienił swoją fryzurę, a do innej zaś przytył. Choć aktualnie Marcin Dorociński jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej cenionych polskich artystów, to nie zawsze tak było. Otóż w młodości, syn kowala i gospodyni domowej, ucząc się w Technikum Mechanicznym w Grodzisku Mazowieckim, nie przypuszczał, że jego nazwisko będzie za parę lat rozpoznawalne w całej Polsce. Jednak jego talent podczas szkolnych przedstawień zauważyli nauczyciele i to za ich namową Dorociński zdecydował się zdawać na PWST w Warszawie. Ku swojemu zaskoczeniu dostał się za pierwszym razem! Początkowo aktor miał sporo wątpliwości czy rzeczywiście nadaje się, aby studiować w takim miejscu. Wydawało mu się, że jest to kierunek nieodpowiedni dla niego „Ty, Marcin, jesteś ze wsi, a to kompletnie inny świat” , gdzie uczą się jedynie ci dobrze urodzeni albo z zamożnych domów. Na szczęście z czasem zrozumiał, że osób takich jak on, jest na uczelni wiele i nie ma to żadnego znaczenia skąd się pochodzi. Już podczas drugiego roku studiów otrzymał tytułową rolę w spektaklu Teatru Telewizji pt. „Cyd”. Niestety przez dłuższy czas po studiach jego dorobek artystyczny ograniczał się jedynie do nieznaczących ról w serialach. Jako, że w domu został nauczony tego, że trzeba mieć szacunek do pracy i zacząć zarabiać, musiał radzić sobie na różne sposoby. I tak przez pewien czas pracował jako kelner, stał na bramce w klubach czy również prowadził promocję. Można się domyślić, że nie była to świetlana przyszłość dla młodego aktora. Na szczęście przełom nastąpił dzięki Patrykowi Vedze, który wziął go do swojego najnowszego serialu policyjnego „Pitbull ”, który od początku wzbudzał wiele kontrowersji. Spot reklamujący serial w kinach zmontowano w taki sposób, że postać odgrywana przez Marcina Dorocińskiego w sposób znaczący wyróżniła się na tle innych. I tak dzięki tej roli artysta otrzymał swoją pierwszą Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego dla młodych aktorów. Następnie zagrał w filmie „Barbórka”, gdzie miał okazję zagrać samego siebie, czyli młodego aktora, który dla pieniędzy i sławy był w stanie przyjąć każdą rolę. Skupmy się teraz na tych najbardziej znaczących i nagradzanych rolach, bo chyba takie są najciekawsze. Z pewnością jest nią ta zagrana przez niego w filmie „Róża” Smarzowskiego, która została nagrodzona na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a także za granicą podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Goa. Kolejnym sukcesem był serial „Głęboka woda ” z udziałem Dorocińskiego, który na festiwalu w Turynie otrzymał Nagrodą Prix Italia 2012, a parę miesięcy wcześniej także na prestiżowym konkursie produkcji telewizyjnych Hugo TV Awards w Chicago. W "Obławie" Krzyształowicza zagrał natomiast jedną z najlepszych ról w całej swej karierze, gdzie wcielił się w partyzanckiego egzekutora, człowieka doszczętnie zniszczonego przez wojnę. W ostatnim czasie zagrał główną rolę męską w "Ciemno, prawie noc" Borysa Lankosza . Poza działalnością aktorską Marcin Dorociński stara się również mówić w imieniu tych , którzy głosu nie mają. Mowa tu oczywiście o zwierzętach. Aktor od wielu lat jest związany z licznymi organizacjami pro-zwierzęcymi. Pomaga im, użyczając swojej twarzy i głosu w wielu akcjach. I tak przykładowo by pomóc rysiom czytał dzieciom bajki. Włożył koszulkę „Nie mów do mnie misiu”, by zaapelować do turystów o poszanowanie dla niedźwiedzi. Wirtualnie adoptował morświna, protestował też przeciwko odstrzałowi starych żubrów i łosi na Mazurach, a od prawie dziesięciu lat współpracuje z WWF. Dodatkowo Dorociński promuje także adopcję zwierząt, a w szczególności tych starych, które mają najmniejsze szanse na znalezienie bezpiecznego domu. Jak sam przyznaje magii w kontaktach ze zwierzętami doświadcza na co dzień. Sam ma dwa psiaki, z którym codziennie rozmawia.
Marcin Dorociński to nie tylko dobry aktor, ale przede wszystkim empatyczny i wrażliwy człowiek, który troszczy się o słabszych i miejsce, gdzie mieszkamy, nie pozwalając zapominać ludziom, że nasz świat umiera, a oprawcami jesteśmy my wszyscy!

Źródła:

https://pl.wikipedia.org/

https://www.wprost.pl/